Orędzie Matki Bożej z Medjugorie przekazane widzącej Mirjanie Soldo


2 grudnia 2018 r.


„Drogie dzieci!

Kiedy do mnie jako matki przychodzicie z czystymi i otwartymi sercami, wiedzcie, że was słucham, dodaję wam odwagi, pocieszam was i przede wszystkim wstawiam się za wami przed swoim Synem.

Wiem, że pragniecie mieć mocną wiarę i wyrazić ją we właściwy sposób. To, czego mój Syn oczekuje od was, to szczera, mocna i głęboka wiara – wtedy każdy sposób, w który ją wyrażacie, jest słuszny. Wiara jest przepiękną tajemnicą, którą zachowuje się w sercu. Ona istnieje między Ojcem Niebieskim i wszystkimi jego dziećmi, można ją poznać po owocach i po miłości, którą ma się do wszystkich Bożych stworzeń.

Apostołowie mojej miłości, dzieci moje, zaufajcie mojemu Synowi. Pomóżcie wszystkim moim dzieciom poznać Jego miłość. Wy jesteście moją nadzieją – wy, którzy staracie się szczerze kochać mojego Syna. W imię miłości, dla waszego zbawienia zgodnie z wolą Ojca Niebieskiego i dzięki mojemu Synowi jestem tutaj pośród was.

Apostołowie mojej miłości, niech wraz z modlitwą i ofiarą wasze serca będą oświecone miłością i światłością mojego Syna. Niech ta światłość i miłość oświeca wszystkich tych, których spotykacie, i przywraca ich mojemu Synowi. Jestem z wami.

W szczególny sposób jestem przy waszych pasterzach. Swoją matczyną miłością oświecam ich i zachęcam ich, by rękami pobłogosławionymi przez mojego Syna błogosławili cały świat.

Dziękuję wam.”


2 listopada 2018 r.


„Drogie dzieci!

Moje matczyne Serce cierpi, kiedy patrzę na swoje dzieci, które nie kochają prawdy, które ją skrywają; kiedy patrzę na swoje dzieci, które nie modlą się z uczuciem i poprzez uczynki. Jestem smutna, kiedy mówię mojemu Synowi, że wiele moich dzieci nie ma już wiary, że nie znają Go – mojego Syna.

Dlatego wzywam was, apostołowie mojej miłości: starajcie się patrzeć na samo dno ludzkich serc i tam na pewno odnajdziecie mały ukryty skarb. Patrzenie w ten sposób jest miłosierdziem Ojca Niebieskiego. Szukanie dobra nawet tam, gdzie jest największe zło, staranie się o wzajemnie zrozumienie, a nie osądzanie – właśnie tego oczekuje od was mój Syn. A ja jako Matka wzywam was, byście Go posłuchali.

Dzieci moje, duch jest mocniejszy niż ciało, a niesiony miłością i uczynkami pokonuje wszelkie przeszkody. Nie zapominajcie, Mój Syn was umiłował i miłuje. Jego miłość jest z wami i w was, kiedy jesteście jedno z nim. On jest światłem świata, więc nikt i nic nie będzie Go w stanie powstrzymać w ostatecznej chwale. Dlatego, apostołowie mojej miłości, nie bójcie się dawać świadectwo prawdzie.

Dawajcie świadectwo o niej z zachwytem, poprzez uczynki i miłość, poświęcając się, ale przede wszystkim przez pokorę.
Dawajcie świadectwo prawdzie wobec wszystkich tych, którzy nie poznali mojego Syna. Będę przy was, będę dodawać wam odwagi.
Dawajcie świadectwo miłości, która nigdy nie ustaje, bo pochodzi od Ojca Niebieskiego, który jest wieczny i oferuje wieczność wszystkim moim dzieciom. Duch mojego Syna będzie przy was.

Ponownie wzywam was, dzieci moje, módlcie się za swoich pasterzy, módlcie się, by mogli być prowadzeni przez miłość mojego Syna.

Dziękuję wam”.


2 października 2018 r.


„Drogie dzieci,

wzywam was, abyście byli odważni, abyście nie ustawali, gdyż nawet najmniejsze dobro, najmniejszy znak miłości zwycięża coraz bardziej widoczne zło. Moje dzieci, posłuchajcie mnie, by zwyciężyło dobro, byście poznali miłość mojego Syna. To jest największe szczęście – ramiona mojego Syna, które tulą, Tego, który miłuje duszę, Tego, który oddał się za was i zawsze i wciąż od nowa oddaje się wam w Eucharystii. Tego, który ma słowa życia wiecznego. Poznanie Jego miłości i chodzenie za Nim Jego śladami, oznacza posiadania bogactwa duchowego. To jest bogactwo, które daje dobre samopoczucia, wszędzie dostrzega miłość i dobro.

Apostołowie mojej miłości, moje dzieci, wy bądźcie jako te promienie słońca, które ciepłem miłości mojego Syna ogrzewają wszystkich wokół siebie.

Moje dzieci, światu są potrzebni apostołowie miłości, świat potrzebuje wiele modlitwy, ale modlitwy wypowiadanej z serca i duszy, a nie tylko ustami.

Moje dzieci, dążcie do świętości lecz z pokorą. Z pokorą, która pozwala mojemu Synowi, aby poprzez was czynił to, czego On pragnie.

Moje dzieci, wasze modlitwy, wasze słowa, myśli i czyny, to wszystko wam otwiera lub zamyka wrota do Królestwa Niebieskiego. Mój Syn wskazał wam drogę i dał nadzieję, a ja was pocieszam i dodaję odwagi. Gdyż, dzieci moje, ja poznałam czym jest ból, ale miałam wiarę i nadzieję a, teraz mam nagrodę żyjąc w Królestwie mojego Syna. Dlatego więc, posłuchajcie mnie, nie ustawajcie.

Dziękuję wam”.


2 września 2018 r.


„Drogie dzieci,

moje słowa są proste, ale wypełnione są matczyną miłością i troską.

Dzieci moje, nad wami coraz bardziej unoszą się cienie ciemności i złudzeń, a ja was wzywam do światła i prawdy – ja was wzywam do swego Syna. Jedynie On może przemienić rozpacz i cierpienie w pokój i pogodę, jedynie On może dać nadzieję w największym bólu. Mój Syn jest życiem świata. Im lepiej Go poznacie, im bardziej się do Niego zbliżycie, [tym] bardziej będziecie Go kochać, bo mój Syn jest miłością.

Miłość zmienia wszystko, czyni przepięknym nawet to, co bez miłości wydaje się bez znaczenia. Dlatego ponownie mówię wam, że musicie bardzo kochać jeśli chcecie wzrastać duchowo. Wiem, apostołowie mojej miłości, że nie zawsze jest łatwo, ale dzieci moje nawet bolesne drogi są drogami prowadzącymi do duchowego wzrostu, wiary i mojego Syna.

Dzieci moje, módlcie się, myślcie o moim Synu. W każdej chwili dnia wznoście swą duszę ku Niemu, a ja zbiorę wasze modlitwy niczym kwiaty z najpiękniejszego ogrodu i daruję [je] mojemu Synowi. Bądźcie prawdziwymi apostołami mojej miłości, głoście wszystkim miłość mego Syna, bądźcie ogrodami najpiękniejszych kwiatów.

Poprzez modlitwę pomóżcie swoim pasterzom, aby mogli być ojcami duchownymi wypełnionymi miłością do wszystkich ludzi.

Dziękuję wam.”


2 sierpnia 2018 r.


„Drogie dzieci,

Z matczyną miłością wzywam was, byście otworzyli serca na pokój, byście otworzyli serca na mojego Syna, aby w waszych sercach zabrzmiała pieśń miłości do mojego Syna, gdyż pokój jedynie przez tę miłość przychodzi do duszy.

Moje dzieci, wiem, że jest w was dobroć, wiem, że miłujecie miłością miłosierną. Jednakże wiele moich dzieci jeszcze ma zamknięte serca. Myślą, że mogą działać bez skierowania swoich myśli ku Ojcu Niebieskiemu, który oświeca, ku mojemu Synowi, który wciąż od nowa jest z wami w Eucharystii i pragnie was słuchać.

Moje dzieci, dlaczego do Niego nie mówicie? Życie każdego z was jest ważne i drogocenne, gdyż jest darem Ojca Niebieskiego na wieczność. Dlatego nigdy nie zapominajcie o dziękczynieniu, mówcie do Niego.

Moje dzieci, wiem, że nieznane jest wam to, co się dzieje „potem” (po życiu), ale kiedy nadejdzie to wasze „potem”, otrzymacie odpowiedź na każde pytanie. Moja matczyna miłość pragnie, abyście byli gotowi.

Moje dzieci, niech wasze życie pozostawia dobre uczucia w sercach ludzi, których spotykacie, uczucie pokoju, dobroci i przebaczenia. Na modlitwie nasłuchujcie co mówi do was mój Syn i czyńcie to.

Ponownie wzywam was do modlitwy za swoich pasterzy, za tych, których mój Syn powołał. Pamiętajcie, że oni potrzebują modlitwy i miłości.

Dziękuję wam. ”


2 lipca 2018 r.


„Drogie dzieci,

jestem Matką was wszystkich, dlatego nie bójcie się, ponieważ słyszę wasze modlitwy, wiem, że mnie poszukujecie i dlatego modlę się za was do Mojego Syna – Mojego Syna, który jest zjednoczony z Ojcem Niebieskim i Duchem Świętym Pocieszycielem, Mojego Syna prowadzącego dusze do Królestwa, z którego przyszedł, Królestwa Pokoju i Światłości.

Moje dzieci, została wam dana wolność, abyście dokonali wyboru, ale jako matka proszę was, żebyście wybrali wolność do [czynienia] dobra. Wy, z czystymi i prostymi duszami pojmujecie – nawet jeśli czasami nie rozumiecie słów – i czujecie, co jest prawdą.

Moje dzieci, nie porzucajcie prawdy i prawdziwego życia, by naśladować to fałszywe. Dzięki prawdziwemu życiu Królestwo Niebieskie wchodzi do waszych serc, a jest to Królestwo Pokoju, Miłości i Harmonii. Wtedy, moje dzieci, nie będzie też egoizmu, który oddala was od Mojego Syna. Będzie za to miłość i zrozumienie bliźnich. Ponieważ zapamiętajcie, ponownie wam to powtarzam, modlić się to znaczy także kochać innych [ludzi], bliźnich i dawać im siebie. Kochajcie i dawajcie w imię Mojego Syna, wtedy On będzie działał w was, dla was.

Moje dzieci, nieustannie myślcie o Moim Synu, kochajcie Go bezgranicznie, a będziecie mieć prawdziwe życie, które pozostanie na wieczność.

Dziękuję wam, apostołowie mojej miłości.”


2 czerwca 2018 r.


Drogie dzieci,

wzywam was, abyście z prostotą serca przyjęli moje słowa, które wam przekazuję jako matka, byście szli drogą pełnego światła, czystości, wyjątkowej miłości Mojego Syna, człowieka i Boga. Radość i światłość nie do opisania słowami przeniknie waszą duszę. Obejmie was pokój i miłość Mojego Syna. Właśnie tego pragnę dla moich dzieci.

Dlatego wy, apostołowie mojej miłości, wy, którzy potraficie kochać i przebaczać, wy, którzy nie osądzacie, wy, których ja zachęcam, bądźcie przykładem dla wszystkich tych, którzy nie idą drogą światła i miłości albo z niej zeszli. Swoim życiem pokażcie im prawdę. Okazujcie im miłość, ponieważ miłość pokonuje wszystkie trudności, a wszystkie moje dzieci są spragnione miłości. Wasze zjednoczenie w miłości jest darem dla Mojego Syna i dla mnie.

Jednak, moje dzieci, pamiętajcie, że kochać oznacza także życzyć dobrze bliźniemu i pragnąć nawrócenia jego duszy. Gdy patrzę na was zgromadzonych wokół mnie, moje serce jest smutne, ponieważ widzę tak mało braterskiej miłości, miłosiernej miłości.

Moje dzieci, Eucharystia, Mój Syn Żywy pośród was, Jego Słowa, pomogą wam zrozumieć, bo Jego Słowo jest życiem. Jego Słowo sprawia, że dusza oddycha, Jego Słowo sprawia, że odkrywamy miłość.

Drogie dzieci, ponownie was proszę jako matka, która pragnie dobra dla swoich dzieci, kochajcie swoich pasterzy i módlcie się za nich.

Dziękuję wam.”


2 maja 2018 r.


„Drogie dzieci!

Mój Syn, który jest Światłem Miłości, wszystko, co czynił i czyni, czynił z miłości. Tak i wy, dzieci moje, kiedy żyjecie w miłości i kochacie swoich bliźnich, żyjecie wolą mojego Syna. Apostołowie mojej miłości, stańcie się małymi; swoje czyste serca otwórzcie na mojego Syna, aby mógł poprzez was działać. Przy pomocy wiary napełnijcie się miłością.

Ale, dzieci moje, nie zapominajcie, że sercem wiary jest Eucharystia. To jest Mój Syn, który karmi was swoim Ciałem i umacnia swoją Krwią. To jest cud miłości – mój Syn, który zawsze na nowo przychodzi żywy, by ożywiał dusze.

Dzieci moje, żyjąc w miłości, wypełniacie wolę mojego Syna, a On żyje w was. Dzieci moje, jest moim matczynym pragnieniem, abyście Go zawsze więcej miłowali, bo On was wzywa poprzez swoją miłość. Ofiaruje wam miłość, byście szerzyli ją wszystkim dookoła was. Poprzez Jego miłość, jako Matka, jestem z wami, aby mówić do was słowa miłości i nadziei, aby mówić do was wieczne słowa zwycięstwa nad czasem i śmiercią, abym was wezwała, byście byli moimi apostołami miłości.

Dziękuję wam.”


2 kwietnia 2018 r.


„Drogie dzieci,

dzięki wielkiej miłości Ojca Niebieskiego jestem przy was jako wasza matka, a wy przy mnie jako moje dzieci, jako apostołowie mojej miłości, których nieustannie gromadzę wokół siebie.

Moje dzieci, jesteście tymi, którzy modląc się, powinni w pełni oddać się Mojemu Synowi, abyście już nie żyli wy, lecz Mój Syn w was. By wszyscy, którzy nie znają Mojego Syna, widzieli Go w was i zapragnęli Go poznać.

Módlcie się, aby ujrzeli w was zdecydowaną pokorę i dobroć, gotowość służenia innym. By zobaczyli w was, że sercem przeżywacie świeckie powołanie we wspólnocie z Moim Synem. By zobaczyli w was łagodność, czułość i miłość do Mojego Syna, jak również do wszystkich braci i sióstr.

Apostołowie mojej miłości, musicie się dużo modlić, oczyścić serca, byście najpierw wy kroczyli drogą Mojego Syna, byście byli sprawiedliwymi złączonymi ze sprawiedliwością Mojego Syna.

Moje dzieci, jako moi apostołowie, musicie być zjednoczeni we wspólnocie, która pochodzi od Mojego Syna, by moje dzieci, które nie znają Mojego Syna, rozpoznały wspólnotę miłości i zapragnęły kroczyć drogą życia, drogą jedności z Moim Synem.

Dziękuję wam.”

 


18 marca 2018 r.


„Drogie dzieci,

moje ziemskie życie było proste. Kochałam i cieszyłam się z małych rzeczy, kochałam życie – dar od Boga, choć ból i cierpienie przebijały moje serce.

Moje dzieci, miałam siłę wiary i bezgraniczną ufność w Bożą miłość. Wszyscy, którzy mają siłę wiary są silniejsi. Wiara sprawia, że żyjesz dobrem i wówczas światłość Bożej miłości zawsze przychodzi we właściwym czasie.  To jest siła, która pokrzepia w bólu i cierpieniu.

Moje dzieci, módlcie się o siłę wiary, zdajcie się na Ojca Niebieskiego i nie bójcie się. Wiedzcie, że żadne Boże stworzenie nie zginie, ale będzie żyć na wieki. Każdy ból ma swój koniec i wówczas zaczyna się życie w wolności tam, gdzie przychodzą wszystkie moje dzieci, gdzie wszystko wraca.

Moje dzieci, wasza walka jest trudna, a będzie jeszcze trudniejsza, ale naśladujcie mój przykład. Módlcie się o siłę wiary, zdajcie się na miłość Ojca Niebieskiego. Jestem z wami, objawiam wam się, dodaję wam odwagi. Z niezmierzoną matczyną miłością miłuję wasze dusze.

Dziękuję wam.”


2 marca 2018 r.


Drogie dzieci,

wielkie dzieła uczynił mi Ojciec Niebieski, tak jak czyni tym wszystkim, którzy Go szczerze kochają i służą Mu z oddaniem.

Moje dzieci, Ojciec Niebieski kocha was i to z Jego miłości jestem tutaj z wami. Zwracam się do was, dlaczego nie chcecie widzieć znaków? Z Nim wszystko jest łatwiejsze, bo ból egzystencji łatwiej znieść, gdy istnieje wiara. Wiara wspomaga w bólu, bowiem ból bez wiary prowadzi do rozpaczy. Ból egzystencji, ofiarowany Bogu, wzmacnia. Czyż mój Syn przez swoją bolesną ofiarę nie odkupił świata? Ja, jako Jego Matka byłam z Nim w bólu i cierpieniu, tak jak jestem z wami wszystkimi.

Moje dzieci, jestem z wami w życiu, w bólu, cierpieniu, radości i miłości. Dlatego miejcie nadzieję. Nadzieja sprawia, że łatwiej pojąć, że tu idzie o życie.

Moje dzieci, to ja do was mówię, mój głos mówi do waszej duszy, moje serce mówi do waszego serca.

Apostołowie mojej miłości, o jak bardzo miłuje was moje matczyne serce. O jakże wiele rzeczy pragnę was nauczyć. Jak bardzo moje matczyne serce pragnie, byście byli scaleni, a możecie być tacy tylko wtedy, gdy zostaną w was zespolone dusza, ciało i miłość.

Proszę was, jako swoje dzieci, módlcie się intensywnie za Kościół i jego sługi, waszych pasterzy, aby Kościół był takim, jakim go mój Syn pragnie, czysty jako źródlana woda i pełen miłości!

Dziękuję wam. ”


2 lutego 2018 r.


Drogie dzieci,

wy, których mój Syn miłuje, wy, których ja miłuję bezmierną macierzyńską miłością, nie pozwólcie, aby egoizm i samolubstwo, władało światem. Nie pozwólcie, aby miłość i dobroć były w ukryciu. Wy, którzy jesteście kochani, którzy poznaliście miłość mojego Syna, pamiętajcie, że być kochanym znaczy kochać.

Moje dzieci, miejcie wiarę. Kiedy macie wiarę, jesteście szczęśliwi i szerzycie pokój, a wasza dusza drży z radości. W tej duszy jest mój Syn. Kiedy oddajcie się wierze, kiedy oddajecie się miłości, kiedy czynicie dobro bliźniemu, mój Syn uśmiecha się w waszej duszy.

Apostołowie mojej miłości, ja , jako matka zwracam się do was, gromadzę was wokół siebie i pragnę prowadzić was drogą miłości i wiary. Drogą, która prowadzi do światła świata. To dla miłości i dla wiary, jestem tu, gdyż przez macierzyńskie błogosławieństwo pragnę wam dodać nadziei i siły na waszej drodze, ponieważ droga do mojego Syna nie jest łatwa. Wymaga wyrzeczeń, dawania, ofiary, przebaczenia i wiele, wiele miłości, ale ta droga prowadzi do pokoju i szczęścia.

Moje dzieci, nie wierzcie kłamliwym głosom, które mówią o fałszywych sprawach, fałszywym blasku. Wy moje dzieci powróćcie do Pisma. Patrzę na was z bezmierną miłością, a ukazuję się wam z łaski Bożej.

Moje dzieci, pójdźcie za mną. Niech wasza dusza drży z radości.

Dziękuję wam.”


2 stycznia 2018 r.


Drogie dzieci,

kiedy na ziemi znika miłość, kiedy nie można odnaleźć drogi zbawienia, ja Matka przychodzę, aby wam pomóc poznać prawdziwą wiarę, żywą i głęboką. By wam pomóc, abyście prawdziwie kochali. Jako Matka tęsknię za waszą odwzajemnioną miłością, dobrocią i czystością. Moim pragnieniem jest, abyście byli sprawiedliwi i byście się kochali.

Moje dzieci, miejcie radość w duszy, bądźcie czyści, bądźcie dziećmi. Mój Syn mówił, że kocha być wśród czystych serc, ponieważ czyste serca są zawsze młode i wesołe. Mój Syn mówił wam, byście przebaczali i kochali się. Wiem, że nie zawsze jest to łatwe, cierpienie sprawia, że wzrastacie na duchu. Byście coraz bardziej wzrastali duchowo musicie szczerze, prawdziwie wybaczać i kochać. Wiele moich dzieci na ziemi nie zna mojego Syna, nie kocha Go, lecz wy, którzy kochacie mojego Syna, którzy Go nosicie w sercu, módlcie się, módlcie się, a modląc się odczuwajcie [obecność] mojego Syna u swojego boku, niech wasza dusza oddycha Jego duchem. Jestem między wami i mówię o małych i wielkich kwestiach. Nie zmęczę się mówiąc wam o moim Synu, prawdziwej miłości.

Dlatego, moje dzieci, otwórzcie mi swoje serca. Pozwólcie, abym was prowadziła jak matka. Bądźcie apostołami miłości mojego Syna i moimi.

Jako matka proszę was, nie zapominajcie o tych, których mój Syn wezwał, żeby was prowadzili, noście ich w sercu i módlcie się za nich.

Dziękuję wam.”